W spotkaniu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, które odbyło się w dniu 15.02.2024 r. wzięli udział przedstawiciele Porozumienia Rolników.
Poniżej przemówienie prezesa Mariusza Olejnika.
Proszę Państwa, ja również reprezentuję spółdzielnie grup polskich, rzepak i zboża, czyli wiem, co to znaczy zorganizować rolników. Nie jest to wcale łatwe, ale w ręku od 10 lat mamy 50 tys. ton rzepaku i 150 tys. ton zbóż I jakoś sobie radzimy. Natomiast do rzeczy. Panie Ministrze, nie można się dziwić wypowiedzi z temperamentem Wieśka Gryza. Inspekcje mówią jedno rolnicy sprawdzają, mówią drugie. Ja proponuję, żeby przepływ informacji o tym, co idzie kontyngentem, co idzie tranzytem, a co pozostaje, było publiczne. Jest kilka krajowych organizacji, które może rozpowszechnić tą informację i będziemy wiedzieli i wtedy będziemy sprawdzali. Kolejna rzecz, jeżeli chodzi o granicę, to również to, żeby wzmocnić inspekcję na granicy. Polsko – Ukraińska granica to nie jest granica, to jest granica unijna. W związku z tym to jest istotne, żebyśmy wiedzieli, co wpływa. Kolejna rzecz inwestycje w infrastrukturę. Popatrzcie, taka skromna Rumunia wykorzystuje pieniądze unijne, zwiększyła przepustowość portów, czterokrotnie buduje autostradę za unijne pieniądze, żeby te tranzyty, kontyngenty przechodziły. A my? Ja oczekuję od Ministerstwa tych projektów, planów wykorzystania pieniędzy krajowych i unijnych na infrastrukturę. Dzisiaj musimy sobie powiedzieć jedno, jeżeli nie chcemy zmniejszać potencjału produkcyjnego, to jest kilka rzeczy, które musimy nadrobić. 1. Zwiększenie pogłowia zwierząt Wykorzystamy gorsze zboże. Zwiększenie udziału biopaliw w paliwach. Sami wykorzystamy to i jeżeli byśmy wprowadzili np. B20, czyli 20% udziałów biopaliw w oleju napędowym i to to zdejmie część surowca. Kolejna sprawa to ta drożność eksportu, czyli możliwość wykorzystania tej infrastruktury, żeby nadwyżkę wywieźć. I teraz tak Franek Nowak przedstawił propozycję powrotu do Rady Dialogu Społecznego. Chyba wszyscy dzisiaj widzimy, że o wszystkim na jednym spotkaniu 150 ludzi to nikt nic racjonalnego nie wypracuje. Wróćmy do Rady Dialogu Społecznego. Tam było kilka zespołów. Te zespoły niech pracują. I zastanówmy się nad strategicznymi planami, nie na rozwiązaniami problemów dzisiaj, tylko również i w przyszłości.